Michał Wodecki


„Wszyscy jesteśmy Chrystusami”


Przydrożny krzyż
Zdarzył się przy powrocie z apteki
Wokół szemrane towarzystwo
Duchów
 
Przystanek
On też przystanął
Odpoczywa po całym dniu pracy
I birbantce z apostołami
 
Jaki?
Czy każdego z nich trzeba nazwać?
Lekkoduch
Wisi bez cienia
Po dłoni chodzi mucha
 
Przysiada ptak
Krzyż ożył
Stabilizuje obraz
Przekrzywiając przestrzeń
 
Muchy już nie ma
Może na wieki
Idę w stronę domu
Myśląc czym popiję tabletki
 
Drzewo rozsycha na słońcu
 Mija mnie dziewczyna na rowerze
Czuję że ten którego spotkałem
Złożył krzyż do torby i odjechał
Autobusem
 



https://truml.com


print