Bazyliszek


wsiadłem w nie ten autobus


na pustyniach wielu
więcej piasku jak
 
w twych oczach zrozumienia
a tam niby wszystko
kamienie jaszczury szkielety
i te zawsze zasypane ślady
 
co z tego że na koniu
który bez imienia
 
bo pustynna śmierć
nie pisze epitafium
 
co z tego że w namiotach
wtedy było nasze niebo
i co poranne mgły
czy czerwone zachody
 
przyjaźń to nie tylko słowo
kiedy chodzimy po maśle
 
i gdy się tylko potknę
 
ucz się proszę przyjaźni
 
od nowa
 
https://www.youtube.com/watch?v=W0AInTsKQFs
dostałem od syna i całkiem całkiem



https://truml.com


print