sam53


nie z tego wiersza


czasem przyglądam się marzeniom
rozkładam myśli na poduszkach
maluję księżyc wszystkim niebom
rozmową karmię nasze usta

ubieram w słowa zaufanie
i w miłość już nie z tego wiersza
a ty do życia budzisz ranem
śliczna liryczna najpiękniejsza

marzenia stają przed oczami
żeby choć jedno się wyśniło
i sen niech już zostanie z nami
nie z tego wiersza tak jak miłość



https://truml.com


print