Yaro


każdy ma swoją miarę


im wyżej mierzę tym niżej spadam
nad życiem ciągle rozważam 
 
zbieram myśli jak grzyby po deszczu 
pełny kosz wyglądają smutki
łowię najcenniejsze
 
trochę piszę
nie obchodzi mnie co mówią moje wiersze
zostać tutaj nie ma dla mnie miejsca 
 
czas złodziej kradnie miłość
w uścisku pragnień 
z każdym rokiem słabnę
 
bogaty w doświadczenia 
w ramionach ukochanej konam
 
 
im wyżej mierzysz tym niżej nie ma w tym mądrości
wyżej nie uniesiesz przestrzeń przeszywa serce



https://truml.com


print