Yaro


spokój


spękany jak ziemia spokój ducha
spragniony kropel miłości
echem w pustym dzbanie odpycha zgraję
 
mówisz o pokoju zło poza granicami
obity bruk krwawi co z nami
 
przepaść między nami 
ostre krawędzie pordzewiałe
wygrywa silniejszy
bóg tutaj nie mieszka
pusta piekielna przestrzeń świeci gwiazdami 
 
silne gardła głos rozpaczy kąsa wataha wilków



https://truml.com


print