Rebeka Sowa


fragmenty


poetka nasłuchuje różnych głosów
wyciera warkocze w niedokończone formy

miasto buduje z rozsypanych korali
nawleka na słowa napoczęte charaktery

w szafie wisi imitacja wolnej soboty
jak w starym filmie zanosi się płaczem
powołuje życie tak by nie bolało



https://truml.com


print