Bazyliszek


Nad dachami twojego miasta


powiedz jak zapomnieć wczoraj
mini sukienkę
i nogi do nieba
 
jak ten spacer no wiesz
łazienki prysznice i nawet więcej
powiedz ile drzew właśnie jesienią
 
bezczelnie zrywały liście
tamtych tak pięknych zdjęć
 
dziesięć sto a może miliony
rzeka była jedna ta z nurtem
 
i nigdy nie wiem
co za jej zakrętem
 
nawet w mieście
i tu tuż nad brzegiem
 
w twoich oczach gwiazdy
a w dłoniach wszechświaty
 
boję się chmur
tych wielkich tych czarnych


aby tylko nie stracić
tak bardzo zwykłych
 
oczu twych dwoje



https://truml.com


print