bosski_diabel


Od wydawcy


tego nikt nie kupi Panie Bosski
ale jest szansa w przyszłym wcieleniu
 
pociemniało świat w ślepej uliczce
w tyle dziwnych miejsc idę po omacku
czasami zależę od  ślepoty ironii - chwili 
tkwię pomiędzy zawieszonym głosem na ścianie
a zwykłym jutrem na Plantach dziś dzieli nas mało 
cenniki operatorów  komórek i myśli spod spoconych powiek
teraz mamy czas na oddech - cisze są bogatsze
trzy plus kilka znaczeń i zaczyna się czekać na echo
na muśnięcie palców o ciepłe dłonie
 
bóg podał mi rękę ty oddech o świcie
za mną tak wiele - za mało
 



https://truml.com


print