Sztelak Marcin


Kciuk w kałuży



Cóż znaczą deszcze, słońca, skoro dziury
w podstawie. Fundamencie.
 
Kropki nie mają sensu gdy słychać tylko
szumy i trzaski.
 
Na klatce, w głowie pełno
nieszczelności.
 
Napiłbym się wódki albo wyjechał
w daleką podróż, tymczasem siedzę
na krześle, płaski
jak telewizor.
 
Wykres złudzeń i zwątpień,
ewentualnie człowiek.
 
Przeciwstawny, myślący.



https://truml.com


print