Aleksander Osiński


Odłożone spotkania trzeciego stopnia


zapach świeżej trawy
i nieformalne kolory widowiska
to te jabłka w jej piersi
które rosły od zawsze
a ziemia je dobrze przyjmuje
jedyna – samotna
chociaż nie ostatnia

czeka z tym jednym co zwykle
obiecane dłoniom
spotkać widmowe siostry
kąpiące się w blasku
moon river

aż rozpada się deszcz
zmoknie trzaska

a świat przyzna rację
Staszkowi z naprzeciwka
który maluje twarz na czarno
i rozmawia z marsjanami
jak równy z równymi



https://truml.com


print