Yaro


odgadnąć drogę w sobie


ciszą  oddycham
płatki róż  na dłoni

nie bać się dnia ni nocy
zdążyć przed szumem burzy

zielone gaje
 ptaki nisko lotem
jak bojowe samoloty

czuję zapach konwalii
na twojej koszuli jedwabnej
tkanej świtem babiego lata

odradzam się zawsze w snach
o gołębim sercu wrastam
w ziarna dobrego poznania drogi



https://truml.com


print