Małgorzata Pospieszna-Zienkiewicz i Edek Pospieszny


Liść /Ekfraza do zdjęcia Hani/


niewiele po  nas zostało 
wspomnienie rund po knajpach o oddechu pozornej wolności
i pokoju hotelowego z widokiem na Motławę
recepcjonistka witała  zawsze tym samym kluczem
jakby to był  prywatny apartament miłości
choć we mnie mieszkała pustka

byłeś z tych wielbiących oczami
więc pakiet kłamstw rozszerzyłam o puder i róż
kochałam uszami
więc łgarstwa spuszczałeś ze smyczy

wiosną podniosłam  z ziemi żółty liść
i w początku rzeczy widząc ich koniec
rozpoznałam  jesień
dotknąłeś warg spękanych od nieurodzaju
 
kiedy  kupiłeś pożegnalne rękawiczki
miałam dłonie skute lodem
jakbyś ich nigdy nie ogrzał



https://truml.com


print