zuzanna809


Jaki piękny dom


i na co nam
 
te zasłony
niczego nie ukryły
świat nas widział
 
drzwi najsolidniejsze
złodzieje przechodzili
witani serdecznie
 
na co
 
fotele konfrontacji
niewytańczone parkiety
lampki i świece w ciemności
 
schody dwustronne
pod górkę albo w dół
złudne poręcze
 
w niespokojnych pokojach
okna z widokiem
na uchylne niebo
 
niedzielni przechodnie
mówią zobacz



https://truml.com


print