Kazimierz Sakowicz


nim światło w nas zajaśnieje


 
nieświadomi pragnień ulegamy mrzonkom
zapracowani przestajemy oddychać wiarą
miłość oddzielona od źródła karleje    
czasem tylko nadzieja zostaje ostatnia
 
oszukujemy siebie oszukując innych
rozwarstwiamy istotę własnej osobowości 
wierząc logice zniekształconego obrazu Boga
oddalamy się od prawdy o nas samych 
 
przygnębieni obwiniamy innych
zniecierpliwieni brakiem postępu
przestajemy zasiadać o poranku i o zmierzchu
zapominamy słów oto jestem    
 
jesteśmy jak potrafimy być dla innych
lecz nim światło w nas zajaśnieje
ciemność jest w nas zapisana
byśmy świadomie dokonywali wyborów  
 


2014-05-02



https://truml.com


print