AS


biały koń odjechał bez księcia


starannie wyprasowałem niebo
kiedy jesion wiązał krawat
wiatr przymierzył mój kapelusz

wystrojona wierzba przestała tęsknić
za tym by błyszczeć
chce świecić

a światła w niej tyle
co z księżyca



https://truml.com


print