Yaro


narodził się alkoholik


narodził się alkoholik
ssący pierś matuli
raczkuje  pije z kubeczka

dorasta w kieliszku pachnie wino
alkohole kolorowe wmawia sobie że są zdrowe

potem literatka płynie strumieniami czysta
i te śmierdzące piwska

wódę w wojsku szeregowy wali z gwinta
uważa się za bohatera rzecz jasna

na koniec  zupę z kości
pół na pół z świeżym mleczkiem lub z chlebkiem
kostucha zaciera ręce miał wybór umiera w męce



https://truml.com


print