Sztelak Marcin


Tako rzecze



Modlitwa na czworaka, wyznaczona pokuta.
 
Nic się nie dziej nadaremnie, odpuszczamy
winowajcom chleb powszedni.
Przynajmniej wieczorem, tuż przed zaśnięciem.
 
Później są sny i mocny zapach kawy,
trzeba iść. Czasami zdarza się karnawał,
czasami posty.
 
Nadzieje i prośby, popiół na głowy,
ostatnie słowa.
 
Oraz amen – w testamencie.
Tuż obok zapewnień o zdrowych zmysłach.
Solennych.
 



https://truml.com


print