Krzysztof Lisiecki


Piechotą


                        Na drodze życia pamiętaj
                            ruszaj prawą nogą
                        licz sam na siebie a wtedy
                            dobrą pójdziesz
drogą

Doszedłem piechotą do życia
nikogo nie winię
drogę obrałem jedyną
prawo do istnienia

Już pora się zastanowić
czy miarą cierpienia
jest wiara w uczuć dostatek
brakuje miłości

Jednego serca tak mało
czas się nie wysilił
piechotą do życia doszedłem
nie goniłem chwili

W szaleńczym przez życie pędzie
nie doznasz ryzyka
lecz idąc wolno rozważnie
człowieka spotykasz

A on już nad losem twoim
łzę zdąży uronić
przez zycie idź na piechotę
człowiek cię dogoni.

                    K.eL.



https://truml.com


print