Sztelak Marcin


Wyprawa na księżyc



Tragedie miłosne, może nie Szekspir,
jednak: to tu, to tam drżenia
i maślane oczy.
 
Tymczasem noc, dzień – zwykłe następstwa
i obroty. Zaklęcia, szepty
i inne tajemnice.
 
Ciemna, niewidoczna strona satelity.
Nów, pełnia – dokładnie nad
tym wszystkim.



https://truml.com


print