Krzysztof Lisiecki


Bezsilność


Zbyt wcześnie przyszła niechciana
i czemu właśnie teraz
dlaczego, przecież a jednak
stało się umieram

Oczy otwarte i ciemność
zimno i nieprzytulnie
tak jakoś ciasno i obco
nie wierzę jestem w trumnie

Na nic za życiem tesknota
krzyk tutaj się nie przyda
zaraz wypełzna robaki
nic już się zrobić nie da

Czy to się dzieje na prawdę
nie jawa to już i nie sen
jeśli ja jestem martwy
to czemu o tym wiem.

                         K.eL



https://truml.com


print