Emma B.


sterylność miasta


stopy na równych kostkach bruku
szczelne puzle betonu nie przepuszczają roślin
twarde krawężniki kaleczą korzenie drzew
spychają w głąb wysuszonej ziemi

wczoraj przed oknami kwitły trawy
dzisiaj wiatr rozwiewa zeschłe siano
przechodnie zostawiają
za sobą zapach dezodorantów

dwunogie istoty w kolorowych kokonach
chcą zastąpić motyle
stukają gwoździe obcasów
niezamierzenie wabią w nocnej ciszy

koty bezradnie szukają otwartych okien piwnic
gołębie marzną przed kratkami strychów
zakaz wysypywania ziaren
zakaz biegania bez smyczy

pod żywopłotem schronił się szczur
obmyśla włamanie do zsypu na śmieci
czerwone mrówki wędrują po pionowej ścianie
plastikowe futryny szczelnie bronią zapasów

cała nadzieja w konserwatystach



https://truml.com


print