Anna Maria


Lot


Czymże jesteśmy
Zagubieni w pamięci
Szukamy myśli które już dawno
Przestały być naszą własnością
Kochamy tych co odeszli
Zbyt pogrążeni w pustce
Aby ogarnąć szaleństwo samych siebie
Czymże jesteśmy
Dzieci przegranych marzeń
Straceńcy
Zamykamy się w oszustwie
Zapominając o własnym dziedzictwie
A jednak mimo wszystko
Wiem że porzucimy nasz kraj
Odlecimy w przestrzeń
Nie chcąc dotykać siebie nawzajem
Nie chcąc pamiętać
Pamięć
Nas zabija
Królowa naszych snów
Władczyni ukrytych pragnień
Przeklęta
 
 
 
I nie powrócimy
Aż groby przodków
Pokryją się zielenią
Nad losem pozostawionych
Przyjdzie zapłakać
Wieczna zima
Naszych snów
W proch się rozsypie
Ustąpi przed płomieniami
Przebudzonego lata



https://truml.com


print