birczin


o znudzeniu


pływasz po wierzchu
po płaszczyznach zaledwie
zewnętrznych
ślisko tutaj
łatwo o wypadek
wszystko jest deja vu
 
a co skrywają czarne prześcieradła
boisz się odkryć

gdzie te przedsionki miłości
z domem bez ścian
z dachem i stołem
gdzie korzenie

szukające źródeł

w kurzu
 
przeciąg się normuje
 
osiadasz w gęstwinie
przewidzianych przewidywalnych twarzy
ból zrozumienie przywiązanie rozwiązywanie problemów
cel
gdy go nie ma wszystko jest punktem

nasza planeta jest punktem
zapewne patrząc z innego punktu

a u Ciebie
stamtąd musi być nudno
wszechświat jest punktem



https://truml.com


print