Yaro


ramy czasu


wtopiony w obraz czasu
brakuje sił by biec
życie wyprzedza zwija każdy zakręt
za nim nie ma nas
obity w ramy zatrzymany
pokazany
obraz dla przyszłych dni

teraz opadam na kolana
jak jesienny liść
nie podnoś mnie
będę rzeźbą leśnym tłem

duch jakby osłab
wszystkie diabły udobruchane
nie ma systemu z którym by nawiązać walkę



https://truml.com


print