sam53


zapach konwalii





 


wieczór rozłożył się konwalią
bielą dzwoneczków których zapach
mógłbym garściami jeśli garścią
dałby się schwytać albo zdrapać

mógłbym go również łapać w sieci
i później w inne kwiaty wplatać
by pozostawał zawsze pierwszym
ze wszystkich woni tego świata

by swym urokiem na kolana
powalał wprost jak i z ukosa
i ciepłą nutą muskał naraz
a psik!
cholera wpadł do nosa 




https://truml.com


print