Presumpcja


Z pozycji embrionalnej


rozpieszczaj
choć to wyzwanie wrzucić
brudne myśli do kosza
gesty posegregować

rozpuszczaj
choć słowo ością
z trudnością przełykasz
i ko-cham gdaczesz jak kura

rozmydlaj w dłoniach
w prezencie trzy razy więcej
poślij do diabła obowiązek
wobec honoru, dalekich krain
i jeszcze dalszych bogów

nie chcę suplementów obecności
słodkich słówek i gwiazdek z nieba
tylko tyję i pączkuję w rozgwiazdę
opadam na dno ciemnego oceanu



https://truml.com


print