Wieśniak M


o maggi świąt


spadł z nieba  wczoraj garnek z kapustą
znaczy z bigosem
na niezbyt tłusto
na kwaśno -  zacnie
niespodziewanie!
że tak tu pacnie
własnym  staraniem
 
opadł łagodnie w czasie wieczerzy
na klomb przed blokiem
i tam pionierzył
nęcąc zapachem tłukąc  pokrywką
sławiąc się sauté
a i pod piwko
 
lecz nim o cudzie gruchnęła wieść
co mogło potrwać 
minut ze sześć
zbiegła sąsiadka
garnek zabrała
przepraszając za śliwkę!?
noooo....
że nie dodała



https://truml.com


print