Yaro


byle do przodu


w uchu znajome
letnie dźwięki znanej piosenki
idę podryguję cieszę michę
drapię się za uchem jak pies

i żeby żyć żeby być
twardym być
w kieszeni miedź

znów spóźniłem się na randkę
Zofia będzie zła
w sobotę nie postawi loda

nie robię sobie z tego nic
idę po Janka
by w tawernie piwko napić

i żeby żyć żeby być
twardym być
w kieszeni miedź

tak mija mi dzień mija noc
następnego dnia
nie dopuszczam do kaca
żadna nie interesuje mnie praca
Zosieczka mnie utrzymuje
tym sposobem zyskuje do nieba drogę
ja jak bezpański będę włóczył się po piekle



https://truml.com


print