Michał Heluszka


my my my


pacjent jest w domku
trup w wątpliwościach
gruzy mam ze schronu
wpuszczony we włościa

będę kopał i ssał
w tej właśnie kolejności
mam perspektywę piękną
bez wątpliwości

cześć, dotknąć mnie możesz
skóra na skrórę, gdzieś tam mam głowę
zarwę ci noc, wgram mod na pokorę
zainstaluję miłość, usunę pornole

czerwcowa ofiarność
liczba razy trzy mnoga
w oczach wiję wam gniazdo
karm odbiciem nas trojga



https://truml.com


print