stani


przetarg


wciąż za mało tak wiele 

zwijam motki pośpiechu 
w wieczornym przepytywaniu siebie 
czytam odbicie myśli

śpiesznie mi do jutra 
do jeszcze jednej nadziei 
by zapisać nowy dzień 

tak wiele mam sensów 
w złotych księgach świętych racji 
pomników ambicji 

poprawiam medale 
dumnym spełnieniem 

ale teraz

ogłaszam przetarg na wszystko
 
wpisz w vadium moją duszę 
łagodną w czterokątnym świetle

chcę wracać z tęsknotą 
do herbaty w ciepłych dłoniach 
i słów 

jak dobrze że jesteś



https://truml.com


print