tere


Dla Małgorzaty


Śmierć sta­wia wszys­tkich przed lus­trem praw­dy
której za życia nie dos­trze­ga­my
czas zat­rzy­ma­nia przechodzi każdy
kto nag­le stra­cił osobę kochaną

za życia chce­my zmieniać w nich wszys­tko
wciąż na­gi­na­my ich do nas sa­mych
nie wiemy prze­cież co niesie przyszłość
więc na bieżąco *ja­koś* kocha­my

a kiedy śmierć za­bie­rze nam ko­goś
bez ko­go życie sen­su już nie ma
to każdy obok jest wte­dy wro­giem
ich nie do­tyczy in­nych żałoba

potrzeba czasu by się oswoić
z wy­ro­kiem który na nas wy­da­no
i wiem Ma­leńka jak Ty się boisz
ale pa­miętaj ; jes­tem! ta sa­ma!

mi­mo że życie nie było łas­ka­we
i da­ro­wało nam in­ne ścieżki
spot­kałyśmy się po la­tach zno­wu
by ra­zem dżwi­gać przeżyte klęski

za­tem pa­miętaj gdy mnie zab­rak­nie
to nie roz­paczaj lecz po­myśl o tym
że był ktoś kto kochał Ciebie nap­rawdę

resztę....po­wiemy so­bie PO­TEM.



https://truml.com


print