tere


Do pesymisty


Nie zapraszaj mnie do swego swiata
bo on wrogi jest dla aniołów
pesymiści nie wiedzą jak latać
nie potrafią pochylać czoła

dla was wszystko jest czarne szare
i nie wiecie co to kompromis
mistrzowie w szerzeniu niewiary
dobroduszni bardziej na pokaz

niewrażliwi na innych ludzi
walczący wciąż tylko o siebie
jak sumienie wasze obudzić
skoro macie teraz jak w niebie

obce wam jest poczucie humoru
zawsze wszystko najlepiej wiecie
choćbyś nie wiem jak bardzo się starał
nie odnajdziesz mnie w takim świecie.



https://truml.com


print