cieslik lucyna


Bieg czasu


Płyną dnie ciągle równo wyliczane
czas mija niczym bicza uderzanie
odchodzą ludzie ich twarze kochane
budząc w nas wielki ból oraz cierpienie

w podmuchu wiatru i liści szeleście
czas biegnie szybko bez wytchnienia
tyle tu mamy do zrobienia jeszcze
wciąż nowe plany cele zamierzenia

a dola ludzka przez palce przecieka
i w przestrzeń goni tą pomiędzy nami
w godzinę śmierć zabiera człowieka
w jednej sekundzie zostajemy sami

Autorka L.Mróz-Cieślik



https://truml.com


print