RENATA


nieporządni


za oknem pogoda barowa
i umierają sny
nie ma co robić
papierosa zapalić
ugotować i zjeść
wykąpać się i ładnie wyglądać

od biodra do uda
od kolana do stopy
cała rozpalona
tu nie trzeba okna
ugasi pożar
cudzy mąż

powtarzalność wybiega poza normę
o przyszłości się nie mówi
bez jutra też można
 w hotelowym pokoju
na skrzypiącym materacu
uprawiać miłość
skarbeńku ależ ja ciebie tylko
kocham
nawet gdy już przyjdzie zmiana
pór roku i pustkę wypełni
zupa pomidorowa żony
twój rosół będzie na pierwszym miejscu

nie dasz rady dogonić niczego
mrugnieciem oczu
przeliczeniem orgazmów
całe życie razi
zapalimy razem



https://truml.com


print