Rebeka Sowa


AB


jesień zastała ich w pociągu łączącym
przeznaczenie ze stacją ale to już było

wychodząc z jelita podziemnego przejścia zaciągnęli parasole
zupełnie nieciekawi dokąd zaprowadzą przystankowe wyciągnia zdań

ona miała nienaganny chód
on bawił się kartami

dzień wcześniej nosił imię  Piątek



https://truml.com


print