jan majewski


Gdzie?


Stoję na moście ze stopą w górze,
Ręce rozkładam jak skrzydła ptak,
Nie chcę latać!  tylko spaść
                Łyżką stukam o filiżankę,
                Słodka kawa to grzech.
                Ale to jedyna słodycz jaka mam.
Gorący podmuch zdmuchuje z twarzy
piasek i kurz, chwila wciąż trwa
podnoszę broń, huk!
                Warkot silnika, benzyny cudowny zapach.
                Czerwone światło co krzyczy w głowie!
Start i stop jednego zegara krąg.
A ja? Tam gdzie Ty, odwagi
Nie masz by pójść z uniesioną głową, gdzie?
Prostą linia na samo dno



https://truml.com


print