Jonathan Davidoff Behavio


zwyczajność


I znów blade światełko mocniej zamigotało 
I znów wszystko się przypomniało. 
Znam Ciebie na pamięć, 
Każdy Twój ruch, śmiech, spojrzenie 
-tak kiedyś mnie cieszące 
-tak teraz zwyczajne się stające 
ukazało mi, 
że nie tylko Ty 
że Tobą żyć nie mogę choć tak bardzo chcę, 
tego pragnę. 
Lecz mimo, że znów mocniej się pali i już raczej nie zgaśnie, 
To teraz cos nowego, 
Może częściowo starego 
Chce je zgasić czego tak bardzo się boję, 
Ale teraz już wiem, że pozostaniesz na zawsze-zwyczajność. 



https://truml.com


print