LadyC


to nie będzie miłosny list


zaśmiewaliśmy się do łez. spochmurniało.  teraz
bolą mnie oczy
po wypłukanym szczęściu ani śladu. mrucz mi stale o
wietrze w koronach. i o słońcu o każdej porze roku.
 
pod twoim niebem tak często nie pada. ożywiam się
jak potok stale wpływam na losy
sprawców nieszczęść z zapomnianych rysunków
 i szczęść, którym niepotrzebne fotografie.



https://truml.com


print