Bazyliszek


Poranek


jem właśnie śniadanie
za oknami dzień się budzi
i ptaki ach ptaki
 
ty snem odurzona
kroki byłej baletnicy
ziewasz jak wczorajsza pełnia
 
na stole kawa cukier
w skorupce miękkie
świeży rogalik
uwielbiana z wiśni
 
gdybym był bogiem
dałbym ludziom
 
wiele śniadań



https://truml.com


print