Nieokiełznany Milowy Las


Nie bój się...


tak chciałbym
ukołysać
unieść cię pod niebo
drgawek twoich
zaznać
tak chciałbym
okryć cię
parasolem
przed burzowym
nastrojem
tak też
wpatrywać się
w twoje oczy
głęboko we śnie
pogrążone
w czas przed
następnym
naszym bojem



https://truml.com


print