krsto


pomiędzy kłosem


szliśmy do lasu
pomiędzy kłosem
pies biegł przed nami

dzisiaj po latach
stoję przy ścianie
rzeka zarosła sitowiem

w oddali las
chmura na czole
słońce zachodzi
powoli leniwie

jak to się stało
nie ma psa
który biegł przodem
przed nami

zapach nagrzanych kłosów
odfrunął na skrzydłach
wiatru

siedzę na kamieniu
kłos trzymam w dłoni
patrzę na płonący las

                      Świder, 17 sierpnia 2013.



https://truml.com


print