Istar


miłość poza słowami otacza opieką


doświadczam tego ale nie mogę odwrócić się
i spojrzeć w byłość. przychodzi pod powieki
kiedy naciągam je jak kołdrę ze strachu przed
sobą. sięgam piersi drzewa, rosnę jednym z ramion 
o naiwności dziecka. zostanie na zawsze.
 
nikt nie wie za kogo się przebieram,  
kiedy wychodzę jestem już postacią.
 
a ono jest matką.
nie przeprowadza dzieci na drugą stronę,
pozwala im wystawić głowę do słońca. 
uczy nabierać więcej w chwilę, 
zanim - pstryk - zgaśnie lampka.
 
odłam się. żyj swoim kawałkiem. nie w jej cieniu.



https://truml.com


print