Teresa Tomys


W neapolitańskiej żółci


grają klawisze fortepianu
na drodze przebarwionej cieniem
ostre akordy słońca padają złotą kreską
w poprzek
na przemian z czernią
muzyka przeplatana gorącą nutą
rozłożona na miękkich asfaltowych kartach
unosi się obłokami żaru nad jej falującą wstęgą
rozleniwione motyle próbują przysiadać
tylko na czarnych klawiszach
a leniwe jaszczurki zatrzymują się w cieniu
milczą bociany w gniazdach
to wyjątkowo leniwe lato
choć w naprawdę gorących rytmach



https://truml.com


print