bosski_diabel


Zaślady


północ. dzwon zadźwięczał na wieży,
za oknem dwa odbicia gubią liście.

razem z księżycem na skraju spojrzenia
uśmiecham się przez sen. w ustach zaciskam imię,
starannie drepczę po śladach, potem twoich.

jutro poszedłbym na spacer
nakarmić gołębie,
okruchami krakowskich wspomnień.



https://truml.com


print