Yaro


teraz gram


chwytam w dłonie
młot pneumatyczny
zaczynam grać
sąsiadów trafia szlak

kocham rozkuwanie rozpierdalam ścianę
ciało drży sypnę gruzem po podłodze
nie słyszę myśli
on tylko gra i drga
jak kropla rosy na końcu liścia

każdy by chciał rozkruszyć betonu wnętrze
teraz kruszę ja sam na sam
ścianę nazywam płaczem



https://truml.com


print