Arti


twój


wzór zerojedynkowy
jak kod da vinci elektryzuje moje wyobraźnie

pójdź ze mną w nieznane
czytam między wierszami

to nie jest deja vu
moje serce skacze
kiedy nasz stół pełen spojrzeń
gorący
aranżuje spotkanie w załamaniu światła

to mi się nie śni
dowody na naszą obecność
rozszyfrowują wszystkie tajemnice

kolejny początek nocy świętojańskiej
misterium ognia i wody
ambiwalencją uczuć w afekcie

dla ciebie
rozkodowałem

po wieki



https://truml.com


print