eyesOFsoul


geo. metr i ja


było w nas zbyt wiele deszczu - mówię,
ale to cisza dudni o parapet tak głośno,
że aż przestaję rozpoznawać, czyje głosy
dotykają przedramienia. mam na nim historię
trzech mężczyzn. w ostatnim akcie

poruszamy się ukradkiem. nie wiedząc, czy
po raz ostatni. mam piękniejsze imię
w snach. trójkąty i kwadraty
tworzą gwiazdy. a te przecież zawsze
w końcu spadną. nim zdążę dosięgnąć.



https://truml.com


print