bozenna


sok z pomarańczy


za oknem ciemna noc
zegar odmierza godziny zieloną tarczą
ja minuty twoimi pocałunkami
pachnącymi pomarańczą

światłocienie na ścianie
naszych ciał odbicie
walczących w blasku księżyca
ulica śpi należycie

tylko gwiazdy widzą
jak się miłość wyzwala
obrysowujesz ustami kształt
mojego ciała

uśmiechasz się
widzisz jak dotyk twój działa
jak spływa po mnie sok z pomarańczy
jak ciało tańczy



https://truml.com


print