AMAZONKA


O wiersze mnie nie prosiłaś.


Dzień ciężki opadł z sił strudzony 
topiąc w błĘkicie chwilę 
nieskażonej ciszy
spocząłem kroplą
 w twych alabastrowych dłoniach
każda rysa rozbija łzy
wyrzeżbione życiem
kobieto z dużymi oczami
siedzisz nie opodal mnie i patrzysz...











https://truml.com


print