rafa grabiec


***


staramy się światłem wypełniać puste pokoje
wchodzimy innym do łóżek i szaf

ciągle z urojeń budujemy nonsens
a na śniadanie podajemy chłam

o starości nie pisze się książek
dla młodości istotny jest wiatr

idziemy razem do bram świadomości
wycieramy stopy o prawdę dla mas

jeszcze koniec przegoni początek
jeszcze szansa na minę wprowadzi sukces
tylko niech człowiekiem zawładnie porządek
zasad  czynów i lat


'98



https://truml.com


print